Po niemal 10‑letniej batalii sąd nakazał Skarbowi Państwa zapłacić Szczecinkowi 3 256 631,28 zł — przy prawomocności budżet może zyskać blisko 6 mln zł

Miliony złotych mogą trafić do budżetu Szczecinka. Po blisko 10-letniej batalii jest wyrok korzystny dla Miasta.

To pokłosie pozwu przeciwko Skarbowi Państwa, a dokładnie Wojewodzie Zachodniopomorskiemu.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie Skarb Państwa musi zapłacić Miastu Szczecinek kwotę 3 256 631,28 zł (trzy miliony dwieście pięćdziesiąt sześć tysięcy sześćset trzydzieści jeden złotych dwadzieścia osiem groszy) wraz z odsetkami. Takie rozstrzygnięcie kończy pierwszy etap sporu, który toczy się od 2016 roku.

Został on zapoczątkowany w poprzedniej kadencji, gdy burmistrz Jerzy Hardie-Douglas postanowił pozwać Skarb Państwa za zaniżanie dotacji na pełne i terminowe wykonywanie zadań zleconych z zakresu administracji rządowej. Sprawa dotyczy lat 2005 – 2014.

Pod terminem zadań zleconych kryją się m.in. takie zadania jak organizacja wyborów i referendów (gmina ma za zadanie zapewnić odpowiednie bazy lokalowe i infrastrukturę do przeprowadzenia wyborów), prowadzenie spraw administracyjnych (to m.in. wydawanie, wymiana i unieważnianie dowodów osobistych) czy zadania z zakresu pomocy społecznej (gmina realizuje rządowe programy pomocy społecznej poprzez m.in. organizowanie specjalistycznych usług opiekuńczych czy świadczenie pomocy cudzoziemcom przebywającym w Polsce na podstawie decyzji humanitarnych).

W latach 2005 - 2014 na ten cel Miasto Szczecinek otrzymało łącznie 2 723 577,00 zł, podczas gdy dla ich pełnego i terminowego wykonania niezbędna była kwota 6 795 676,24 zł. Różnicę pomiędzy faktycznie poniesionymi wydatkami na realizację zadań zleconych z zakresu administracji rządowej, a kwotą otrzymanych na ten cel dotacji samorząd musiał pokryć ze środków własnych. Co oznacza, że we wspomnianym okresie Miasto zamiast przeznaczyć ponad 4 mln złotych np. na miejskie inwestycje, musiało dopłacić taką kwotę do zadań na nie narzuconych. Teraz sąd pierwszej instancji uznał, że niezasadnie.

Wyrok korzystny dla szczecineckiego samorządu nie kończy sprawy, bo strony mogą się od niego odwołać. Ale to dobry prognostyk na przyszłość. Wszystko wskazuje na to, że za kilkanaście miesięcy, jeśli zapadnie prawomocny wyrok, budżet Szczecinka może zasilić niebagatelna kwota – blisko 6 mln złotych (to zasądzona kwota plus odsetki). Część tej kwoty zostanie przekazana kancelarii Deloitte, która reprezentuje Miasto w sporze sądowym.