Kompetencje ruchowe uczniów są gorsze niż 15 czy 20 lat temu. Na to wskazują wyniki badań, które ostatnio podczas wspólnej konferencji prasowej przedstawili ministrowie edukacji Barbara Nowacka i sportu Sławomir Nitras. Te zostały przeprowadzone wiosną 2024 r. w klasach IV-VIII szkoły podstawowej i w szkołach ponadpodstawowych. To wyjątkowo smutny wniosek, bowiem nie od dziś wiadomo, że ruch i właściwa kondycja fizyczna przekładają się na dobre zdrowie fizyczne i psychiczne.
Powiat Szczecinecki od lat inwestuje olbrzymie środki finansowe w rozwój sportowej infrastruktury podległych mu szkół ponadpodstawowych. Każda z nich dysponuje przecież nowoczesną halą widowiskowo-sportową lub salą gimnastyczną. Uczniowie mają do swojej dyspozycji stadion lekkoatletyczny, boiska wielofunkcyjne, siłownie zewnętrzne i tradycyjne, orliki, a od niedawna również oświetlane boisko ze sztuczną nawierzchnią.
Aktualnie trwa budowa hali przy SOSW w Szczecinku, a przed kilkoma dniami zakończyła się inwestycja polegająca na zadaszeniu boiska ZS Nr 1 im. KEN, które w sezonie zimowym zmienia się w lodowisko. Wszystko po to, aby skierować do uczniów kolejną ciekawą ofertę dotyczącą fizycznej aktywności. Ale na tym nie koniec, bowiem już niedługo za sprawą dwóch obywatelek Ukrainy, które zaraz po ataku Rosji na ich kraj przyjechały do Szczecinka, uczniowie będą mogli również pobierać lekcje tańca.
Halina Drozdovska i Margarita Bagirova, to dyplomowane trenerki i instruktorki tańca z ponad 30-letnim doświadczaniem. Panie od samego początku mogły liczyć na wsparcie starosty Krzysztofa Lisa. To właśnie na terenie powiatu szczecineckiego znalazły schronienie i zyskały możliwość rozwijania działalności związanej z ich największą pasją, czyli tańcem. Samorząd udostępnił i wyremontował jedno z pomieszczeń Zakładu Obsługi Nieruchomości, w którym prowadziły swoje zajęcia.
W tych dniach zrodził się pomysł, żeby nauką tańca zainteresować uczniów szkół, dla których organem prowadzącym jest Powiat Szczecinecki. Dlatego też starosta Krzysztof Lis zorganizował spotkanie z dyrektorami, aby mu im go przedstawić. Uczestniczył w nim również kierownik ZON-u Sławomir Elegańczyk.
- (…) Ufam, że naszych uczniów interesuje nie tylko taniec typu breakdance, czy inny mu podobny, ale również tańce towarzyskie. To przecież doskonała okazja do tego, żeby mogli podszkolić swoje umiejętności chociażby w kontekście czekających ich studniówek – powiedział starosta.
Pomysł bardzo spodobał się dyrektorom. Teraz ci mają sprawdzić jakie zainteresowanie wzbudzi wśród uczniów. Na bazie informacji zwrotnej zostanie określony zakres zajęć i odpowiedni harmonogram. Te mogłyby się odbywać w ramach jednej godziny w-fu w tygodniu i oprócz tegorocznych maturzystów, byłyby dedykowane do wszystkich uczniów.
Podczas spotkania trenerki zapowiedziały, że są oczywiście otwarte na potrzeby i możliwości uczniów i są gotowe uczyć ich nie tylko popularnego poloneza, ale chociażby takich odmian tańca jak salsa czy bachata.
Napisz komentarz
Komentarze