Indianie nad Trzesieckiem

Nad jezioro Trzesiecko zawitali Indianie. Trudno jest określić z jakiego są plemienia, ale sadząc po pióropuszach i tomahawkach - z bardzo wojowniczego. Wioska indiańska z prawdziwymi wigwamami rozłożyła się na placu w Młodzieżowym Domu Kultury. Jest to letnia oferta tej placówki dla dzieci spędzających wakacje w mieście. Dziś groźni Indianie postanowili wyjść poza wioskę. Nim jednak to zrobili - najpierw odtańczyli rytualny taniec i zaśpiewali jedną z indiańskich pieśni, a potem zapalili fajkę pokoju na znak, że tym razem nic nikomu nie zrobią. Następnie udali się pod zamek, gdzie w pubie również zaśpiewali swoja pieśń. Właściciele pubu w obawie przed atakiem, ostudzili zapały młodych wojowników lodami.