Wprawdzie w rozmowie z nami starosta Krzysztof Lis mówił: „Nie potwierdzam i nie zaprzeczam”, ale to już wiadomo. Nie tylko ptaszki o tym ćwierkają, również o tym mówią pracownicy szpitala. Nie wszystkie informacje do nas docierają, ą te które dotrą są sprawdzane. Dziś już możemy powiedzieć, że w szpitalu doszło do różnych nieprawidłowości w sferze finansowej. I tak: poprzedni zarząd na przestrzeni ostatnich lat pobrał ponad 80 tysięcy złotych zaliczek – o tylu wiemy – których w terminie nie rozliczył. Wyjaśnienia wymagają wyjazdy zagraniczne zarządu – m.in. do Pragi, a także zakupy bardzo drogich mebli do biur. Weryfikowane są zaległości w płatnościach zobowiązań wobec ZUS, stacji krwiodawstwa, zakładu energetycznego i energetyki cieplnej. Rodzą się pytania: gdzie była Rada Nadzorcza?, czy informowano o tym właściciel? - Na pewno na te pytania odpowiedzi poszukają właściwe służby.
Napisz komentarz
Komentarze