Trwa batalia o godność mieszkańców jednej z posesji w Sitnie, którą w marcu ubiegłego roku bez nakazu prokuratora spacyfikowali wielkopolscy antyterroryści. Najazdu około 20 uzbrojonych po zęby antyterrorystów dokonano bez weryfikacji doniesienia o rzekomym przetrzymywaniu na posesji maszyn. Teraz pokrzywdzona rodzina dochodzi swych praw przed sądem w Szczecinku.
Chociaż antyterroryści nie zachowali umiaru podczas akcji oraz poszanowania godności osób, których czynność dotyczyła i postępowali brutalnie, a także spowodowali straty, prokuratura umorzyła postępowanie wobec nich, z czym nie zgadza się pokrzywdzona rodzina. Przed sądem domaga się uchylenia postanowienia prokuratora. Zdaniem pełnomocnika rodziny doszło do przekroczenia uprawnień przez policję oraz mieszkańcy bezprawnie zostali pozbawieni wolności.
Napisz komentarz
Komentarze