Pierwszy, z dwóch planowanych meczy rozgrywanych w Szczecinku, w ramach eliminacji Mistrzostw Europy młodzieżowych reprezentacji do lat 19 już za nami. Włosi dość szczęśliwie wygrali z Ukrainą 1 : 0. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i zakończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie zaczął padać deszcz, było więcej akcji, więcej strzałów i w końcu padła bramka. W 67 minucie szczęśliwym strzelcem ładnej bramki był Giacomo Beretta, na co dzień piłkarz AC Milan. Młodzi reprezentanci Ukrainy nie poddawali się do końca, zagrzewani do gry przez grupę kibiców z Białego Boru, kilkakrotnie bardzo poważnie zagrozili bramce przeciwnika. Jeszcze w ostatniej minucie strzał głową na włoską bramkę oddał Maksym Koval, ukraiński bramkarz, który opuścił własną bramkę. Niewątpliwie bramkarz ukraiński, mimo wpuszczonej bramki, należał do wyróżniających się zawodników na boisku. Mecz mógł się podobać, młodzi piłkarze walczyli do końca, aż pięciu zawodników, w tym czterech Włochów i jeden Ukrainiec zostało ukaranych żółtymi kartkami. Słowa uznania należą się organizatorom, pracownikom naszego OSiR-u. Boisko i oprawa meczu przygotowane, organizacja sprawna, trybuny kibicami zapełnione. Niestety w drugim meczu, rozgrywanym równocześnie w Koszalinie, reprezentacja Polski uległa Irlandii 0 : 1. Ten wynik nie napawa optymizmem przed następnym pojedynkiem, Polska - Irlandia. Mecz już w niedzielę o godzinie 16.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze