Reklama
Kiepsko wypadli piłkarze Darzboru w meczu z Olimpem Złocieniec. Mimo iż gra toczyła się na połowie Olimpa, to jednak żaden z napastników Darzboru nie potrafił znaleźć drogi do siatki gości. Potwierdziła się tu piłkarska maksyma, że piłka jest okrągła, a bramki są dwie. Szczególnie boleśnie przekonał się o tym Hubert Czeszczewk, który nie wykorzystał rzutu karnego. Goście natomiast swoją szanse wykorzystali i wygrali 1:0.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze