Reklama
Stowarzyszenie Kardiologiczne Moje Serce zorganizowało kolejne spotkanie. Gościem tego spotkania była bioenergoterapeuta praktykująca w Niemczech, Elżbieta Garstecka. Prelegentka mówiła o tym, czym jest bioenergoterapia oraz na czym, a właściwie co powoduje, że odbywa się proces leczenia. To, co w Niemczech jest już bardzo popularne u nas w Polsce ciągle uważane jest za szarlatanerię. Tymczasem wg Elżbiety Garsteckiej leczenie polega na wykorzystaniu tzw. białej energii znajdującej się we wszechświecie. Bioenergoterapeuta jest przekaźnikiem tej energii, która stopniowo, ale chyba skutecznie - jak dowodzą badania - porządkuje organizm. Takie zabiegi pomagają bez względu na to, czy osoba poddająca się zabiegowi wierzy w jej skuteczności czy też nie. Tak twierdziła prelegentka w czasie spotkania.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze