Reklama
Coraz częściej słyszymy, że karetki pogotowia późno przyjeżdżają do wypadków drogowych. 24 sierpnia poszkodowani w wypadku drogowym przy ulicy Szczecińskiej na karetkę czekali ponad pół godziny. Dziś również poszkodowana w wypadku drogowym na przejazd ratowników czekała ponad 20 minut. Reforma systemu ratownictwa miała skrócić czas oczekiwania, w przypadku Szczecinka ten czas się znacznie wydłużył. Być może dyspozytorzy w centralnej dyspozytorni w Kołobrzegu nie znając topografii i sytuacji podejmują błędne decyzje. (Oglądaj w Aktualnościach).
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze