Reklama
Wczoraj w piekarniach raczej nikt nie kupował ciastek - najbardziej pożądanym towarem były pączki. I nic dziwnego - wszak to zapusty, czyli tłusty czwartek. Większość kupujących nabywała pączki z nadzieniem, bo tak każe tradycja. Najbardziej poszukiwane były pączki z nadzieniem różanym, chociaż nie brakowało amatorów, marmolady i adwokata. Dużym powodzeniem cieszyły się faworki, który w tym dniu też miały szczególne wzięcie. Wczoraj nikt nie liczył kalorii, z czego oczywiście skwapliwie skorzystały cukiernie i wypiekały pączki do ostatniego łasucha.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze