Reklama
Pozostawiony bez opieki pies pogryzł rosnące przed blokiem 92 przy ulicy Koszalińskiej drzewko. Mieszkańcy są zbulwersowani, bo i sami dbają o zieleń, o trawniki, sami kilka lat temu posadzili drzewa sadząc, że za kilka lat będzie dawało latem cień, a zieleń będzie cieszyła oczy. Bezmyślność właściciela czworonoga sprawiła, ze drzewko najprawdopodobniej uschnie, bo pies dokładnie pozbawił je kory. Drzewko zostało zabezpieczone, ale może to być nieskuteczne. Mieszkańcy bloku apelują do właściciela, by pilnował swojego ulubieńca.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze