Reklama
Rozpoczął się sezon prac polowych, więc rolnicy zjechali z blokad dróg i wjechali na pola. Zachodniopomorscy rolnicy zawiesili protest przeciwko nieprawidłowościom, do których - ich zdaniem - dochodzi przy sprzedaży ziemi rolnej. Jak mówią, dają czas stronie rządowej na podjęcie dialogu. a sami w międzyczasie zajmą się pracami polowymi. Nie oznacza to jednak, że zaniechali swoich roszczeń. O komentarz do rolniczych protestów poprosiliśmy Jarosława Rzepę, członka Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze