Reklama
Miasto po kilku przetargach sprzedało kolejny kawałek parku nad jeziorem. 11 i pół arową działkę, po byłej siówni As przy Jolce, miasto zbyło za 333 tysiące złotych. Dobrze, że ta transakcja odbyła się na zupełnie innych zasadach, niż kiedyś sprzedaż terenu po szkole kolejowej. Wówczas klub sportowy Darzbór, w niejasnych okolicznościach, bez przetargu - wielokrotnie większą działkę, z długa linią brzegową, praktycznie oddał za grosze dla ludzi z Kronospanu. Ten przewał, bo trudno inaczej nazwać zbycie publicznego terenu, zabudowanej działki, wielokrotnie większej niż ta po Jolce, a za cenę kilkukrotnie niższą. Niestety do dziś nie zostało to wyjaśnione i tylko po kątach się mówi, że tylko ktoś z Kronospanu zrobił na tym dobry interes. Teraz obie działki mają zostać wykorzystane na cele turystyczne, a nam pozostaje mieć nadzieję, że nie stanie się tak, jak jest w Trzesiecie, w której płoty zagradzają swobodne przejście wzdłuż brzegu jeziora.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze