Reklama
Szczecineckie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej chce poszerzyć ofertę swoich usług. Już niebawem, oprócz swoich standardowych zadań, zajmie się pośrednictwem w sprzedaży maszyn firmy PRONAR, produkującej ciągniki, przyczepy oraz sprzęt rolniczy i komunalny. PGK ma nie tylko pośredniczyć w sprzedaży maszyn, chce też być swego rodzaju testerem tych urządzeń, co może ułatwić ich późniejsze pozyskiwanie. Maszyny i sprzęt będzie prezentowany na placu przy skrzyżowaniu ulic Pilskiej i Harcerskiej. PGK planuje w miarę szybki choć niewielki zysk z części marży sprzedażnej. Na razie wydzierżawiło plac od KPPD i przygotowuje go do rozpoczęcia działalności. Zatrudnienie ma znaleźć tu dwie osoby. Te przedsięwzięcie to pomysł Jakuba Hardie Douglasa, syna naszego burmistrza. Pracując dla szczecineckiego konsorcjum autobusowego początkowo planował, że wdroży to PKS wspólnie z Komunikacją Miejską, ale w końcu padło na PGK. Vice Prezes PGK, Tadeusz Chruściel powiedział, że jego zdaniem sam pomysł jest tak dobry, że grzechem było by jego zaniechanie. Radosław Mioduszewski z firmy Pronar nie ukrywał, że na początku, kiedy usłyszał o tym projekcie, był dość sceptycznie do tego nastawiony. Jego firma ma bardzo dobrze ustawioną sieć dystrybucyjną opartą na dilerach. Stąd szczecinecki pomysł wydawał mu się nawet trochę niebezpieczny, ponieważ może zaburzyć te kanały dystrybucyjne. Przyznał też, że zaraził się entuzjazmem od przedstawicieli Szczecinka, z którymi prowadził rozmowy. Umowa została podpisana, a jej efekty mogą być znane już pod koniec roku.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze