Reklama
Kamil Biegański, trener i zarazem Prezes Miejskiego Klubu Pływackiego od kilku miesięcy toczy otwartą wojnę z Prezesem szczecineckiej spólki Aqua Tur. W dużym skrócie, prezes pływaków zarzuca prezesowi basenu, że basen i korty tenisowe są źle przez niego zarządzanie i przez to są wysoko deficytowe, że działalność klubu pływackiego jest ograniczana coraz wyższymi kosztami korzystania z basenu, że ogranicza im się dostęp do basenu i do pomieszczeń wykorzystywanych dotąd przez klub. Prezes miejskiej spółki Aqua Tur, zarządzającej basenem i kortami, we wcześniejszej rozmowie z nami - wszystkie te zarzuty tłumaczy miedzy innymi właśnie dbałością o finanse spółki i chęcią zapewnienia jak najkorzystniejszego wykorzystania basenu przez wszystkich użytkowników - tak by sportowcy zanadto nie blokowali dostępu do basenu dla innych zainteresowanych. Kamil Biegański zapowiedział zbieranie podpisów pod petycją w sprawie odwołania Prezesa Spółki Aqua Tur oraz przedstawienie sprawy na forum rady miasta. W tej sprawie wystosował do władz miasta i radnych rady miasta stosowny list z własną, menadżerską analizą Spółki Aqua Tur. Nie wykluczone, że konflikt między obu prezesami będzie rozpatrywany już na najbliższej sesji rady miasta. Mówi się, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, choć w okresie przedwyborczym może chodzić o cos więcej niż tylko pieniądze. Pożyjemy zobaczymy - będziemy Państwa o sprawie informować.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze