Reklama
Kamil Biegański, prezes Miejskiego Klubu Pływackiego w Szczecinku zorganizował kolejną konferencję prasową, na której przedstawił nieprawidłowości, jakie mają jego zdaniem miejsce, w funkcjonowaniu szczecineckiej pływalni. Zdaniem prezesa klubu, ostatni remont wykonany był niechlujnie, co spowodowało, że już trzy dni po jego zakończeniu Sanepid zamknął zjeżdżalnię. Prezes Biegański oczekiwał, że na konferencji pojawi się prezes Basenu Robert Muszyński i ustosunkuje się do zarzutów. Tak jednak nie było. Na obszerne fragmenty konferencji zapraszamy w dalszej części programu i na stronę www.tvzachod.pl.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze