Reklama
Po Elmilku pozostały już tylko wspomnienia. Zatrudnieni tam pracownicy musieli poszukać sobie innych źródeł utrzymania. Nie zostali pozostawieni sami sobie. Starosta Krzysztof Lis obiecał pomoc i słowa dotrzymał. W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej wyjednał 800 tysięcy złotych z rezerwy ogólnej na pomoc dla zwalnianych. Z tych pieniędzy skorzystali przedsiębiorcy, którzy stworzyli dla zwalnianych 26 nowych miejsc pracy, pięciu byłych pracowników Elmilku założyło własną działalność gospodarczą, 30 osób skorzystało z możliwości zdobycia nowych kwalifikacji, a dwie zostały skierowane do prac interwencyjnych.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze