Podczas kolejnego spotkania szczecineckich pasjonatów historii, zamkowa sala pękała w szwach. Anna Dymna z Muzeum Regionalnego w Szczecinku opowiadała o codziennym życiu w dawnym mieście. Uczestnicy z zaciekawieniem słuchali o tym, jak kiedyś parzono kawę i herbatę, jakich używano do tego naczyń, przy okazji dowiedzieli się, kiedy te napitki upowszechniły się w Europie. Z zaciekawieniem oglądali cukiernicę na kluczyk. Mogli zobaczyć również szczypczyki do jedzenia raków, czy nie tak dawno jeszcze używane syfony oraz gramofony. Dowiedzieli się też jak przed stu czy dwustu laty dbano o higienę, jakich używano do tego sprzętów. Było o pralkach na korbkę i tarach do prania oraz o zapomnianym już dziś maglu. Zdziwienie wśród obecnych wywołały używane jeszcze w ubiegłym stuleciu kostiumy kąpielowe i inne przedmioty codziennego użytku.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze