Reklama
Mimo padającego co chwilę deszczu, ulicami Bornego Sulinowa przeszedł pochód pierwszomajowy. Pochód miał charakter happeningu. Uczestnicy pochodu, oprócz wznoszonych okrzyków Niech się święci 1 Maja, zachęcali widzów do wspólnej zabawy, proponowali też podejmowanie różnych działań. W pochodzie poszli przedstawiciele organizacji turystycznych, Uniwersytetu III Wieku, organizacji pozarządowych. Przyjechali przedstawiciele pałacu w Siemczynie. Ich siedemnastowieczne stroje wzbudzały olbrzymie zainteresowanie. Pojawiła się też grupa motocyklistów z Czaplinka. Pochód przeszedł prawie dwukilometrowa trasę, a po jego zakończeniu rozpoczął się piknik rodzinny.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze