Reklama
We wtorek na Placu wolności członkowie inicjatywy Ratujmy Kobiety zbierali podpisy pod projektem ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie. Na tę akcję pikietą odpowiedzieli członkowie Fundacji Pro Prawo do Życia. Manifestanci przez megafony nawoływali do bojkotu projektu proponowanego przez feministki. Mimo kontrmanifestacji wieczorem kilkadziesiąt osób zgromadziło się na placu, by poprzeć projekt Ratujmy Kobiety i zaprotestować przeciwko łamaniu praw kobiet. Obie demonstracje wzajemnie się zagłuszały, a zdezorientowani przechodnie nie chcieli słuchać żadnej ze stron. Podpisy pod projektem ustawy będą jeszcze zbierane w sobotę.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze