Jak już informowaliśmy w czwartek spłonęła stadnina koni Karolewko. Tragedia ta odbiła się szerokim echem w całym kraju. Z pomocą spieszą mieszkańcy różnych regionów Polski. Również mieszkańcy Szczecinka nie są obojętni na tragedię, która rozegrała się w stadninie. W niedzielę zorganizowano spontaniczną zbiórkę najbardziej potrzebnych przedmiotów, a przede wszystkim pasz dla ocalałych zwierząt. Pomysłodawcą i organizatorem akcji był Andrzej Chodkiewicz z synem. Poprzez media społecznościowe poruszył serca ludzi, którzy przywieźli owies i inne potrzebne na miejscu przedmioty.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze