Na 20 food truckach można było spróbować potrawy, których na co dzień nie mamy w zasięgu podniebienia. Były również rozmaite konkursy dla odwiedzających. Oczywiście wszystko dotyczyło jedzenia i picia, bo pomyślano też o zaspokajaniu pragnienia. Celem przedsięwzięcia było promowanie idei slow food’u - jedzenia przygotowywanego ze świeżych produktów bezpośrednio przed spożyciem. Festiwal gościł po raz pierwszy w Szczecinku, ale chyba nie ostatni.
Napisz komentarz
Komentarze