W jednym z mieszkań przy ulicy Lwowskiej w Szczecinku w sobotę zwarcie w grzałce akwarium było przyczyną
pożaru. Pod nieobecność właścicieli mieszkania sąsiedzi poczuli swąd wydobywający się na klatkę schodową i
powiadomili strażaków. W tym czasie palił się już regał, na którym ustawione było akwarium, komplet
wypoczynkowy i dywan. Mieszkanie wymaga remontu, lokatorzy wykonają go sami. Klatka schodowa nie została
zniszczona. Drugi pożar był groźniejszy. W niedzielę rano, z niewyjaśnionych przyczyn zapaliło się
mieszkanie na poddaszu w budynku mieszkalnym przy ulicy 28 Lutego. Pożar strawił dach, a w czasie akcji
gaśniczej zalaniu uległy mieszkania na I piętrze i parterze.
Dwoje starszych ludzi i dwoje dzieci znalazło tymczasowe lokum w hotelu Pojezierze. Pozostali lokatorzy
otrzymali pomieszczenia zastępcze. Władysław Król z administracji budynków mieszkalnych PKP poinformował, że
dla dwóch rodzin przydzielono pomieszczenia zastępcze w głównym budynku dworca, a dla dwóch innych
przeznaczono lokale w budynku administracyjnym PKP. Lokator z poddasza, którego mieszkanie spłonęło otrzymał
dwie propozycje mieszkania docelowego. Jedna propozycja odnosi się do Dalęcina, a druga do Żółtnicy.
Poszkodowany jeszcze się zastanawia, ale skłania się do przyjęcia mieszkania w Dalecinie. Straty
spowodowane pożarem są znaczne. Trzeba wymienić więźbę dachową i część poszycia, wszystkie pomieszczenia
musza być osuszone i wyremontowane. Administracja PKP twierdzi, że wszystkie prace wykona w ciągu
2 tygodni.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze