Pikietowali starostwo
- 23.12.2002 00:00 (aktualizacja 18.08.2023 01:20)
Dość niecodziennie rozpoczęły się obrady Rady Powiatu Szczecineckiego. Było sporo zamieszania a to za sprawą przedstawicieli społecznego komitetu obrony Jerzego Hardie-Douglasa i uczniów szczecineckich szkół ponadgimnazjalnych. Przedstawiciele społecznego komitetu obrony doktora Jerzego Hardie-Douglasa wręczyli staroście i przewodniczącemu Rady pisemny protest, do którego dołączono prawie trzy tysiące podpisów mieszkańców Szczecinka. Protest nie zrobił na adresatach większego wrażenia i przeszli nad nim do porządku dziennego. Już w części merytorycznej obrad temat powrócił w postaci wniosku zgłoszonego przez radną Halinę Miernikowską, by jeszcze raz zająć się sprawami szpitala. Wniosek został odrzucony. Przewodniczący Rady Wawrzyniec Romacki zaproponował, by już poza sesja zorganizować spotkanie w tej sprawie. W związku z tym Halina Miernikowska i Jerzy Dudź wygłosili oświadczenia nawiązujące do protestu. Równolegle budynek starostwa był pikietowany przez grupę członków komitetu. Pikietujący chodzili przed głównym wejściem do starostwa z transparentami wzywającymi do zmiany decyzji w sprawie doktora Douglasa. Pikieta wygasła po kilkunastu minutach. Dziś do starostwa można się było dostać tylko wejściem głównym - ponoć ze względu na panujące zimowe warunki. Jednak po zakończeniu pikiety - wszystkie wejścia zostały otworzone.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze