Około godziny 13 na korytarzach szkoły podstawowej nr 4 w Szczecinku pojawił się gryzący dym. Natychmiast ewakuowano około 450 uczniów i powiadomiono straż pożarną. Wydobywający się z piwnic dym zauważyli pracownicy szkoły i dyrekcja natychmiast zarządziła ewakuację dzieci.
-Ewakuacja 450 dzieci przebiegała bardzo sprawnie - poinformowała Renata Romaniuk, dyrektor szkoły. - Dzieci wychodziły nie troszcząc się o odzież i pozostawione w szkole rzeczy. Nikt nie odniósł obrażeń.
Duże zadymienie zmusiło strażaków do używania masek powietrznych i specjalnego agregatu do oddymiania pomieszczeń. Po kilkunastu minutach udało się zlokalizować pożar, a po godzinie ogień został ugaszony. Paliły się nie używane ławki i stare materace gimnastyczne. Przyczyny pożaru nie są znane. Wstępnie wymienia się zaprószenie ognia. Postępowanie prowadzi szczecinecka policja.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze