Już po raz drugi grupa mieszkańców Szczecinka otrzymała pamiątkowe statuetki Gryfa. Gryf swoim dzieciom to cykliczna impreza wymyślona przez Bogdana Trojanka, lidera Cygańskiego Zespołu Pieśni i Tańca Terne Roma. Ideą pomysłu jest wyróżnienie statuetką ludzi, którzy swoją pracą w sposób szczególny przyczyniają się do rozwoju Szczecinka i powiatu, albo wnoszą cos szczególnego w życie społeczne. Symbolem miasta i powiatu jest mityczny gryf, więc nazwa i rodzaj nagrody są uzasadnione. W ubiegłym roku statuetki gryfa otrzymali ludzie, którzy wyjechali ze Szczecinka, ale nie stracili kontaktu z miastem i z oddali wykonują coś na jego rzecz. W roku bieżącym ogłoszono plebiscyt, w którym mogli uczestniczyć wszyscy mieszkańcy. Spośród kandydatów zgłoszonych na specjalnych kuponach wybrano tych, którzy otrzymali najwięcej głosów w poszczególnych kategoriach. Statuetki zaprojektowane przez szczecinecka rzeźbiarkę Dorotę Dziekiewicz wręczano w czasie balu charytatywnego, który zorganizowano w Domu Pomocy Społecznej w Bornem Sulinowie. Uczestnicy balu bawili się przy Zespole Terne Roma, gościnnie wystąpił Janusz Laskowski. W kategorii praca na rzecz społeczeństwa najczęściej przewijało się 9 nazwisk, najwięcej głosów oddano na Natalię Hamulak, dyrektora Zespołu Szkół im. Komisji Edukacji Narodowej.
W kategorii wolontariusz - praca społeczna statuetkę otrzymał wolontariusz Fundacji Przeciwko Leukemii Henryk Siegert. Z jego inicjatywy już ponad 600 osób z terenu powiatu szczecineckiego zostało wpisane na ogólnopolska listę potencjalnych dawców szpiku kostnego, a jedną z nich już oddała szpik dla ratowania życia chorego na białaczkę.
W kategorii przedsiębiorca statuetkę odebrali państwo Stanisława i Andrzej Tomczakowie, właściciele firmy TIMEX. Firma zatrudnia około 50 osób, a jej właściciele znani są z wielu akcji charytatywnych.
Ubiegłoroczni laureaci Gryfa postanowili przyznać wyróżnienie specjalne dla firmy Kronospan PL.
- To za sfinansowanie zakupu karetki, za tysiące paczek świątecznych dla dzieci, za hektary boazerii ułożonej w szczecineckich szkołach i komputery- uzasadniał wyróżnienie ubiegłoroczny laureat, senator Witold Gładkowski. - To za wielkie serce wielkiego biznesu.
Przedstawiciel firmy odbierając statuetkę zadeklarował chęć udzielania dalszej pomocy. Jeszcze w tym roku firma deklaruje wykonanie remontu pierwszego piętra szczecineckiego Domu Dziecka. W czasie balu przeprowadzono licytacje różnych gadżetów podarowanych przez sponsorów, a także przeprowadzono zbiórkę Z serca do serca. Dochód przeznaczono na wsparcie dla potrzebujących dzieci.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze