Od ponad 50 godzin uczniowie klasy III Technikum Żywienia dla Pracujących z Zespołu Szkół Zawodowych w Szczecinku uczestniczą w najdłuższej lekcji Technologii żywienia, w czasie której bija rekord Guinessa w gotowaniu. Gdy byliśmy u nich z kamerą zbliżali się do rekordu gimnazjalistów z Poznania, którzy uczestniczyli w lekcji języka polskiego trwającej 52 godziny. Około godziny 21.30 będzie nowy rekord. Oni są już po maturze. Wydawałoby się, że powinni wziąć świadectwa dojrzałości i opuścić mury szkoły. Postanowili jednak coś po sobie zostawić, coś, co doda splendoru szkole, a im sprawi olbrzymią satysfakcję. Szkołę spowijają smakowite zapachy dochodzące z kuchni. Asortyment potraw jest ogromny. Dwudziestu uczniów pod okiem nauczyciela Tadeusza Szymańskiego i opiekunki klasy Mirosławy Skoniecznej przygotowuje kilkadziesiąt potraw i to w niewyobrażalnej ilości. Przygotowywanych jest po dziesięć potraw z drobiu, mięsa zwierząt rzeźnych i ryb. Ponadto całe misy sałatek różnego rodzaju i sterty ciast oraz innych potraw mącznych. Po kilkudziesięciu godzinach pracy na twarzach uczniów już widać zmęczeni, chociaż w kuchni jest niewyobrażalnie gorąco. W przechowalni powiększyła się góra przygotowanych już potraw.
Próba bicia rekordu jest rejestrowana nieprzerwanie przez kamery lokalnej telewizji. Nad przestrzeganiem postanowień regulaminu czuwa niezależna komisja, która złoży sprawozdanie pełnomocnikowi Rekordu Guinessa na Polskę we Wrocławiu. Dziś już zbliżają się do końca morderczej próby.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze