Reklama
W niedzielę byliśmy świadkami niecodziennej, szczękającej demonstracji. Uczestniczyły w niej bezpańskie psy - oczywiście pod nadzorem tymczasowych opiekunów. Akcję pod hasłem Do serca przytul psa zorganizowali członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Ich celem było zwrócenie uwagi na narastający problem bezpańskich zwierząt na terenie miasta. W manifestacji uczestniczyło 10 psów z tymczasowego azylu prowadzonego w lecznicy zwierząt pod opieką tymczasowych opiekunów. Lecznica utrzymywana jest z dobrowolnych datków i niewielkich kwot przekazanych przez samorząd miasta. To kropla w morzu potrzeb, twierdzili uczestnicy i organizatorzy szczekającej manifestacji. Chodzi o to, by w Szczecinku powstało wreszcie schronisko z prawdziwego zdarzenia. Uczestnicy demonstracji zawiesili na zamkniętych drzwiach ratusza petycję skierowana do władz miasta. W petycji domagają się rozwiązania problemu bezpańskich zwierząt. Do szczekającego i miauczącego problemu powrócimy niebawem.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze