Reklama
Szczecinecki Ośrodek Kultury w ubiegłym tygodniu zapraszał wszystkie osoby malujące na murach do udziału w konkursie graffiti. Przygotowano specjalne plansze i.... nikt nie przyszedł. Ale nie oznacza to, że amatorów tego rodzaju sztuki w Szczecinku brakuje. Najdobitniej o tym świadczy widok zabudowań plaży miejskiej. Mnóstwo tu różnych bohomazów, symboli, linii i napisów, których znaczenia domyślają się tylko ich autorzy. Dla przeciętnego człowieka pozostają tylko nic nie znaczącym bohomazem i przejawem zwykłego wandalizmu. Są różne wzory graffiti, które po wypełnieniu farba cieszą oko. Z tym tylko, że ich wypełnianiem powinni zajmować się ci, którzy widzą i wiedzą jak te pracę wykonać.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze