Do dwóch groźnych wypadków doszło w miniony weekend na krajowej jedenastce w pobliżu Szczecinka. W sobotę wieczorem na łuku drogi wpadł w poślizg osobowy mercedes. Samochód zjechał na pobocze, a następnie dachował. Z naprzeciwka nadjechał polonez, który widząc wypadek, gwałtownie przyhamował. Na poloneza wpadł jadący za nim fiat punto i oba samochody wylądowały w rowie. Kierujący tymi pojazdami pobiegli na pomoc kierowcy mercedesa. Z trudem wydobyli go z rozbitego pojazdu. Gdy już ułożyli rannego na poboczu i wezwali pomoc, na leżącego na dachu mercedesa wpadła wyjeżdżająca z łuku ciężarówka. Mercedes był przez nią wleczony jeszcze przez kilkanaście metrów. Rannego kierowcę odwieziono do szpitala.
Drugie zdarzenie miało miejsce w niedzielny poranek kilkaset metrów dalej. Z nieznanych przyczyn volkswagen golf na łuku drogi zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka daewoo lanosem. Siła zderzenia odrzuciła oba samochody na przeciwległe pobocza. Oba samochody zostały rozbite, strażacy wydobywali rannych z wraków po rozcięciu karoserii. Trzy osoby w stanie ciężkim odwieziono do szpitala w Szczecinku. Ustalaniem okoliczności i przyczyn obu zdarzeń zajmuje się szczecinecka policja. Krajowa jedenastka może doczeka się generalnej przebudowy. Jest duża szansa, że stanie się droga ekspresową, co zdecydowanie poprawi bezpieczeństwo ruchu. Jednak na to jeszcze poczekamy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze