Reklama
Remis na szczycie
- 24.05.2004 00:00
Piłkarze Darzboru zajmujący aktualnie trzecie miejsce w tabeli rozgrywek IV ligi podejmowali wicelidera rozgrywek Pogoń Szczecin. Mecz na szczycie zakończył się remisem 3:3. W pierwszej połowie spotkania dominowali goście, co potwierdzili zdobyciem dwóch bramek w odstępie zaledwie dwóch minut. Gospodarze nie załamali się i ruszyli do odrabiania strat. Już w 29 minucie bliski zdobycia bramki był Kaszcyc, a chwilę później Bęben. W 35 minucie lider strzelców czwartej ligi znalazł drogę do siatki gości, a cztery minuty później bliski był wyrównania. W drugiej połowie spotkania więcej sytuacji strzeleckich stworzyli gospodarze. Już w 50 minucie po strzale Kaszczyca piłkę z linii bramki Pogoni wybił Rodrigo. Osiem minut później Hrymowicz po rzucie wolnym umieścił piłkę w siatce Pogoni. Na cztery minuty przed końcowym gwizdkiem Bejnierowicz wykorzystał zderzenie bramkarza Darzboru z obrońca i posłał piłkę do bramki. Wynik meczu ustalił Sochalski minutę po regulaminowym czasie gry. Był to jeden z najładniejszych meczów rozegranych w Szczecinku. Ponad 900 kibiców oklaskiwało szybkie i składne akcje obu zespołów. Trenerzy obu zespołów przyznali, że było to najlepsze spotkanie, jakie oba zespoły rozegrały w tej rundzie rozgrywek. Podział punktów był sprawiedliwym werdyktem.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze