Reklama
Strażacki ślub
- 23.08.2004 00:00 (aktualizacja 09.08.2023 10:32)
Znany wszystkim szczecineckim kibicom piłkarz Sebastian Głusza stanął w miniona sobotę na ślubnym kobiercu. W kościele św. Rozalii powiedział tak wybrance swego serca Monice Misiaszek. Sebastian jest strażakiem, toteż koledzy z jednostki przygotowali strażacką oprawę uroczystości. Młodzi wyszli z kościoła po ceremonii w strażacki szpalerze z toporkami. Wiatr rozpędził już ciężkie, deszczowe chmury, i młodzi mogli bez przeszkód wznieść się w górę na podnośniku. Na górze zobaczyli przepiękna, kolorową tęczę. Dla takiego widoku warto było wyjść za mąż za strażaka. A potem, w asyście strażackich samochodów na sygnale, młodzi przejechali ulicami miasta do domu weselnego, gdzie bawiono się do białego rana. Młodej parze życzymy wszystkiego, co w życiu najlepsze.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze