W Bornem Sulinowie odbył się Jarmark Drahimski. Po raz kolejny pszczelarze z Pojezierza Drawskiego zachwalali swoje produkty. Miód symbolizuje łączność świata przyrody z człowiekiem, z jego zdrowiem. Jarmark Drahimski to również święto zdrowia, okazja do mówienia o osiąganiu harmonii ze światem. Stoiska medycyny naturalnej, apiterapii, zdrowego żywienia oraz sceniczne spotkania na ten temat cieszą się wielkim zainteresowaniem zwiedzających
Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Pomorza Zachodniego Szczecin Expo organizuje wycieczki na Pojezierze, ich uczestnicy odwiedzają pasieki, przyglądają się pracującym pszczołom, próbują ich produktów. Jarmark Drahimski organizowany każdego roku w innej miejscowości Pojezierza jest zwieńczeniem całorocznych działań.
- Miody Drahimskie to specyficzny produkt - twierdzą pszczelarze. - Najzdrowsze są wrzosowe z Wrzosowisk Kłomińskich. Te wrzosowiska, jedne z największych w Europie są niczym nie skażone. Tu pszczoły mają istny raj. Przy okazji, ratuje się przed zagładą unikalny fragment krajobrazu i bardzo ciekawy ekosystem.
W czasie Jarmarku pszczelarze opowiadali historię miodów.
- Miody drahimskie w swym smaku i kolorze mają zaklętą historię tego skrawka ziemi - twierdzi Artur Polak, pszczelarz z Czaplinka. - Miód lipowy opowiada o alei lipowej wiodącej do zamku drahimskiego, gryczany mówi o łanach gryki kwitnącej na polach, a wrzosowy przypomina o bezkresach poligonu borneńskiego.
W czasie Jarmarku organizowane były wycieczki na Wrzosowiska Kłomińskie.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze