Od dziś do końca lutego zmotoryzowani muszą jeździć przez całą dobę z włączonymi światłami. W porze dziennej obowiązują światła mijania, natomiast w porze nocnej oświetlenie wymagane przepisami.
Szarówka, opady deszczu, wcześnie zapadający zmrok wpływają w dużym stopniu na pogorszenie widoczności na drogach. Jak podkreślają policjanci, kierowcy, którzy nie włączą świateł w swych autach, często nie mają szans na uniknięcie niebezpieczeństwa lub ominięcie pieszego. Nie jest to przepis nowy. Nie można więc liczyć na całkowitą wyrozumiałość policjantów. Całym kraju od dziś funkcjonariusze zwracają baczniejszą uwagę na pojazdy. Jazda bez włączonych światem może się skończyć mandatem w wysokości 100 złotych oraz dopisaniem do konta dwóch punktów karnych.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze