Reklama
Zaduszki poetyckie na Zamku Klub Opal zorganizował po raz pierwszy. W nastrój wieczoru wprowadziły wiersze zamieszczone w książce poetyckiej Kamienie i bursztyny Elżbiety Tylendy - poetki z Darłowa. Po takiej lekturze trudno oprzeć się wrażeniu, że poezja to rodzaj wypowiedzi ocierających się o światy, których już nie ma, a dla nas jeszcze istnieją. Zawarty w niej poemat jest zapisem stanów świadomości poetki w okresie kilku miesięcy, kiedy przyszło jej zmagać się ze skutkami nieuleczalnej choroby męża. Podczas wieczoru, jego uczestnicy mogli przeczytać swój ulubiony wiersz - dedykując go osobie bliskiej, której fizycznie już z nami nie ma. Oprawę muzyczną wieczoru zapewnili Stanisław Giłka - wiolonczelista i towarzysząca mu przy fortepianie - Anna Mendonca.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze