Już po raz czwarty w Szczecinku odbył się czwórmecz halowej piłki nożnej z udziałem drużyn szczecineckich księży, dziennikarzy oraz ratusza i starostwa. W poprzednich turniejach zwyciężały różne drużyny, tylko zespół dziennikarski tkwił niezłomnie na ostatniej pozycji w tabeli. W ubiegłym roku żurnalistom nie udało się zdobyć nawet jednego gola. W tym roku zapowiadali srogi rewanż. W meczu inauguracyjnym dziennikarze zmierzyli się z księżmi ze szczecineckich parafii. Początek był nawet obiecujący: dziennikarze przez dwie minuty prowadzili 1 : 0. I to właściwie wszystko na co ich było stać. Mecz zakończył się zwycięstwem księży, którzy strzelili aż 9 bramek. Mimo porażki uznano to za sukces. Zdobyliśmy jedną bramkę, cieszyli się dziennikarze. - To sukces i to duży. Szkoda, że nie możemy sobie pozwolić na częstsze zmiany, gra nas tylko siedmiu.
W kolejnych meczach było jeszcze gorzej. Dziennikarze przegrali 1: 12 i 1:4.
- W przypadku starostwa i ratusza jakoś się odegramy piórem - żartowali żurnaliści. - Gorzej będzie z księżmi. Chyba ograniczymy datki na tacę.
Turniej zakończył się zwycięstwem drużyny ratusza, którą dowodził burmistrz Marian Goliński.
- Trochę brakuje kondycji - przyznał burmistrz.- Często się zmienialiśmy i to zagwarantowało nam zwycięstwo.
Drugie miejsce zajęło starostwo, a trzecie księża. Dziennikarze, tradycyjnie zamknęli tabelę. Na osłodę, broniący bramki dziennikarzy Janusz Zawistowski z TV Zachód został uznany za najlepszego golkipera turnieju, bo choć aż 25 razy wyjmował piłkę z siatki, to obronił co najmniej trzy razy tyle. Rewanż za rok.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze