W Bornem Sulinowie odbyły się Międzynarodowe Zawody Strong Men Polska kontra Europa. Polskę reprezentowali Jarosław Dymek, Sławomir Toczek i Sebastian wenta. Barw Europy bronili Ralf Ber z Austrii, Tarmo Mitt z Estonii i Rainis Vidzis z Łotwy. Strong mani zmierzyli się w sześciu konkurencjach. W każdej z nich należało podnieść lub przenieść po kilkaset kilogramów. Pierwszą był spacer farmera. Zawodnicy na czas przenosili walizki o wadze 130 kg każda. W konkurencji drugiej - spacerze buszmena trzeba było przenieść na barkach nosidło o wadze 330 kg. Pod nieobecność Mariusza Pudzianowskiego szefem polskiej ekipy był Jarosław Dymek. W przerwie pomiędzy konkurencjami gość specjalny zawodów, mistrzyni świata stron woman Aneta Florczyk namawiała widzów do spróbowania swoich sił. Nie wszystkim udawało się ruszyć ciężary, a nikomu nie udało się pokonać mistrzyni świata.
Kolejne konkurencje to zegar i załadunek kul. Obie bardzo widowiskowe. Przy zegarze zawodnicy podnosili wielką wskazówkę o wadze ponad 400 kg i przesuwali ja po skali. W czasie załadunku kul trzeba było wrzucić na podest 5 kul o wadze od 140 do 175kg każda. W konkurencji łączonej zawodnicy wrzucali na podest po trzy stukilogramowe worki i przetaczali taczki z oponą o wadze 320 kg. Na zakończenie czekał ich marsz schodach - oczywiście też z ciężarem. Zawody wygrała reprezentacja Polski 12 : 6. Po zawodach zawodnicy z miejscowego klubu taekwondo zademonstrowali swoje umiejętności w specjalnym pokazie.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze