Reklama
Kto z nas nie lubi pierogów z grzybami czy zupy grzybowej. Tegoroczna aura nie skąpi nam grzybów. W lasach pełno jest prawdziwków i kozaków. A my wracamy do tematu purchawek olbrzymich, których też nie brakuje na podmokłych łąkach. Purchawka olbrzymia to grzyb, który osiąga rozmiary jabłka do arbuza, albo i wielkiej dyni. Na łąkach w pobliżu Mosiny możemy podziwiać olbrzymie okazy tych grzybów. Rosną w tzw. czarcich kręgach. Średnica kręgów może osiągać nawet 10 m. Jest to zjawisko rzadkie, najczęściej purchawki rosną w mniejszych skupiskach. W Polsce występuje kilkanaście gatunków purchawek. Wyrastają pojedynczo i w skupieniach, w różnego rodzaju siedliskach. Zgodnie z encyklopedyczną wiedzą purchawka olbrzymia jest grzybem kosmopolitycznym. Występuje na całym świecie, ale spotkać ją jest raczej trudno. Największą osobliwością purchawek olbrzymich jest jednak liczba wytwarzanych zarodników - w jednej purchawce może być ich 7 bilionów. Obliczono, że gdyby z każdego zarodnika powstał owocnik, druga generacja utworzyłaby masę grzybów 800 razy większą od objętości kuli ziemskiej. Purchawka olbrzymia jest grzybem prawnie chronionym. Nie wolno jej zrywać ani niszczyć. Ponoć można ją spożywać.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze