Po raz pierwszy w historii Leśnego Miasta w Bornem Sulinowie zagościły Międzynarodowe Motorowodne Mistrzostwa Polski. W zawodach uczestniczyło kilkudziesięciu motorowodniaków startujących w różnych klasach. Sprowadzenie zawodów do Bornego wymagało sporo zachodu. Zawody rozgrywano na trasie wyznaczonej przez trzy boje. Długość trasy wynosiła 1300 metrów. W zależności od klasy zawodnicy pokonywali tę trasę kilka razy. Wśród zawodników uczestniczących w zawodach był m.in. wielokrotny mistrz Świata Lechosław Rybarczyk. Przyjechał wyrównać rachunki z Austriakiem Csako Ferencem najlepszy motorowodniak wśród rolników Tadeusz Haręza. Haręza chciał zdobyć po raz dwudziesty pierwszy tytuł Mistrza Polski.
Haręzie się nie udało. Tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski w klasie O-700b zdobył Csako Ferenc z Austrii. Haręza musiał zadowolić się tytułem wicemistrzowskim. W klasie najmłodszych JT 250 zwyciężyła Ada Przybył z Warszawy przed Katarzyna Ciołek ze Szczecina. W klasie T-400 tryumfował Krzysztof Ey z Lok szczecin przed Katarzyna Olender ze Ślizgu Szczecin. W klasie )-125 tryumfował Marcin Zieliński ze Szczecina, w klasie S-550 profesor Lechosław Rybarczyk nie dał najmniejszych szans Łukaszowi Ciołkowi ze Szczecina. W klasie T-550 zwyciężył Dariusz Nogaj ze Żnina przed Michałem Gembiakiem z Poznania. Po zakończeniu zawodów szefowie Polskiego Związku Motorowodnego zapewnili, że po tak doskonałej organizacji zawodów, motorowodniacy zawitają do Bornego w przyszłym roku.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze