Reklama
W środę informowaliśmy o tajemniczym wybuchu na ulicy Winnicznej. Tymczasem wcześniej, bo w piątek, tajemniczy rozmówca poinformował policjantów, że w komendzie podłożona jest bomba. I już tajemnicy nie ma. 18 - letni Łukasz Ł., mieszkaniec jednej z podszczecineckich wsi, sam zgłosił się na policję i poinformował, ze to on chciał zrobić policjantom taki żart i zadzwonił fałszywie alarmując. Za swój głupi żart, odpowie przed sądem.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze