Reklama
Kampania wyborcza nabiera rumieńców. Pojawiają się bilboardy i banery zachwalające i promujące kandydatów. Prawdziwą aleją wyborczą jest ulica Mickiewicza. Pomiędzy topolami zawieszono kilka banerów. Również na ścianach budynków pojawiają się bilboardy z twarzami kandydatów. Widać już mobilne banery, przewożone z miejsca na miejsce. To dopiero początek, będzie tego dużo więcej. Przed nami jeszcze wojna plakatowa i wojna na ulotki i wizytówki. Odbywają się konwencje wyborcze. W najbliższą niedzielę odbędą się dwie kolejne. Komitety wyborcze organizują konferencje prasowe licząc na obecność i przychylność mediów. Zabieganie o glosy wyborców potrwa jeszcze dwa tygodnie.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze