Reklama
Dziś trochę ostrzej dmuchnęło. Na jeziorze powstała spora fala. Silny wiatr zerwał jeden z aeratorów zakotwiczony na jeziorze i zepchnął go na wojskową plażę. Aerator został zabezpieczony. Tymczasem wiatr wzmaga się. Straż Pożarna może mięć pełne ręce roboty. Do godziny 15 wzywano ja dwukrotnie do powalonych drzew.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze