40 - letni mężczyzna z Jelenina (gm. Szczecinek) najprawdopodobniej chciał popełnić samobójstwo wysadzając dom w powietrze. Odkręcił zawory trzech butli z gazem i po kilku chwilach zapalił zapałkę. Potężny wybuch naruszył frontową ścianę budynku. W domu w tym czasie znajdowała się była żona desperata i trójka dzieci. Na szczęście obrażenia odniósł tylko niedoszły samobójca.
- Ścianę frontową trzeba będzie rozebrać od fundamentów pod sam dach - uważa wójt gminy Szczecinek Janusz Babiński. - Mieszkanie zastępcze dla poszkodowanych zapewni gmina.
- Mieszkańcy domu mieli szczęście, gdyż butle nie wybuchły, a tylko nagromadzony w pomieszczeniu gaz - mówią strażacy. - W przeciwnym wypadku zagrożenie mogło być znacznie większe.
Na wsi mówi się, że desperatowi nie wiodło się do tego stopnia, że nawet próba samobójcza skończyła się niepowodzeniem.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze