Budowa hali sportowej przy I LO opóźni się i to znacznie. Powodem opóźnienia jest odkrycie tajemniczych podziemi znajdujących się na terenie przyszłego placu budowy. Strażacy przez kilka dni pompowali z nich wodę i naszym oczom ukazały się różnego rodzaju rozwiązania hydrotechniczne. Jest tam system sączków, rur biegnących nie wiadomo dokąd, jakieś zasuwy i inne niezidentyfikowane urządzenia. Jest to prawdopodobnie element systemu odwadniającego teren szkoły. Firma, która miała budować halę zadeklarowała chęć rozbiórki zbiorników za milion złotych. Rozebrać łatwo, ale nie wiadomo jakie to może pociągnąć konsekwencje. Budowniczowie szkoły z pewnością wiedzieli, co robią. Z drugiej strony ulicy znajdował się podobny zbiornik, kiedy został zasypany w sali gimnastycznej pojawił się grzyb, więc system mimo upływu lat i braku konserwacji działał. Teraz potrzebne będą specjalistyczne ekspertyzy, czy eliminacja tego systemu nie zagrozi budynkowi szkoły, który stoi na dawnym dnie jeziora. Do tematu będziemy wracać.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze