Na stadionie przy ulicy Piłsudskiego odbył się wojewódzki finał XIII Pucharu Telekomunikacji Polskiej im. Marka Wielgusa. W rozgrywkach pucharowych uczestniczą dzieci w wieku 11 lat. W Szczecinku uczestniczyło 16 drużyn chłopców i 6 dziewcząt.
Faworyzowane były drużyny ze Szczecina i drużyna Bałtyku Koszalin. Na reprezentującą Szczecinek UKS Siódemka nikt nie stawiał. Trener Michał Ponichtera po cichu liczył, że uda mu się zajął miejsce w pierwszej czwórce. Puchar Marka Wielgusa to nieformalne Mistrzostwa Polski w Piłce Nożnej 11-latków. Rozgrywki zainicjował fotograf i parlamentarzysta Marek Wielgus. Wielgus zginął w katastrofie lotniczej, a organizację przejęła jego żona i PZPN. Teraz jest jedno z największych przedsięwzięć piłkarskich w Polsce. A jest o co walczyć, bo zwycięzcy ogólnopolskiego finału, który odbędzie się we wrześniu w Bydgoszczy pojadą na mecz eliminacyjny Mistrzostw Siata 2010 do Bratysławy. Finały wojewódzkie są bacznie obserwowane przez PZPN. Na stadionie w Szczecinku doszło wielkiej niespodzianki za sprawą gospodarzy. UKS Siódemka po pasjonującym pojedynku pokonała SP 34 Szczecin, a następnie rozprawiła się z faworyzowanym Salosem Szczecin. To otworzyło jej drogę do finału. W walce o pierwsze miejsce Siódemka rozniosła SP4 Stargard Szczeciński i to ona walczyć będzie o prawo wyjazdu do Bratysławy. Sukces jest tym większy, że zespół ten znalazł się gronie najlepszych szesnastu drużyn w Polsce. Na drugim miejscu uplasowała się SP4 Stargard szczeciński, a na trzeci Salos Szczecin. W grupie dziewcząt zwyciężyły faworytki - Sprinter Gościno i dziewcząt a z tego zespołu walczyć będą w Bydgoszczy o prawo wyjazdu do Bratysławy. Drugie miejsce zajęły dziewczęta z Juvenii Stargard sSczeciński, a na trzecim UKS Grabowa Lejkowo. Najlepszymi zawodnikami turnieju zostali chłopcy ze Szczecinka Mateusz Góra i Radek Korybski.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze