W sobotę mieszkańcy osiedla Zachód bawili się na Rozaliadzie jakiej jeszcze nie było. Na Rozaliadę przyjechali też parafianie z Susza, Wierzchucina i Gostynina. W tym roku ten festyn parafialny był wyjątkowo atrakcyjny. Ja zawsze było wiele konkursów dla uczestników zabawy. Dużym powodzeniem cieszył się konkurs o św. Rozalii, w którym uczestniczył nawet ksiądz Targosz. Był czwórmecz w koszykówkę, turnieje szachowe i konkurs malarski. Trzeba było namalować postać św. Rozalii. Ci, którzy nie uczestniczyli w tych i jeszcze innych konkursach oglądali występy na scenie. Prezentowały się zespoły parafialne i szkolne. Były też inne atrakcje. Nad jeziorem rozpalono duże ognisko. Znad jeziora nadleciał śmigłowiec i dokonał zrzutu wody na płonący stos. Po chwili przyjechali strażacy i ugasili ogień. Śmigłowiec nadleciał jeszcze raz nad plac, gdzie trwał festyn. Ze śmigłowca spadł deszcz nagród. Były również nagrody Vectry.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze