Reklama
Za nami rok 2008. Żegnaliśmy go na balach i prywatkach. Największa zabawa w Szczecinku odbyła się na Placu Wolności przed ratuszem. Jednak zanim wystrzeliły fajerwerki, płetwonurkowie z Klubu Płetwonurków Murena zeszli pod wodę, by zobaczyć, czy stary rok już zbiera się do odejścia i jak daleko jest nowy. W tym roku płetwonurkowie musieli zejść pod lód. To dla nurków jest olbrzymią frajdą. Na zewnątrz byli asekurowani przez kolegów. Po kilkunastominutowym nurkowaniu wynurzyli się i oświadczyli, że stary rok już się spakował, a nowy jest blisko. Potem wznieśli toast za zdrowie Neptuna i życzyli sobie tylu wynurzeń ilu zanurzeń. Była to już szesnasta podwodna sylwestrada w wykonaniu nurków z Mureny.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze