Dwa dni trwały w Szczecinku imprezy inaugurujące Dni Olimpijczyka w województwie zachodniopomorskim.
- Zaraźmy się sportem, takie hasło obowiązuje w tym roku - mówi przewodniczący Zachodniopomorskiej Rady Olimpijskiej w czasie przemówienia inaugurującego. - Niech to przesłanie będzie motorem wszystkich obecnych i późniejszych działań.
Uroczysta inauguracja odbyła się w niedzielę na szczecineckim stadionie, gdzie od wczesnych godzin odbywały się uliczne biegi dzieci i młodzieży. Pomiędzy biegami zorganizowano paradę olimpijską, którą otwierał Wojciech Fortuna. Po wciągnięciu Flagi Olimpijskiej na maszt młodziutka zawodniczka UKS Jedynka wbiegła z zapaloną pochodnią, którą przekazała brązowej medalistce Igrzysk Paraolimpijskich w Lilehammer w 1994 roku Zenonie Baniewicz, a ta zapaliła znicz olimpijski. Po odczytaniu Apelu Olimpijskiego, niektórzy olimpijczycy i trenerzy otrzymali medale Gryfa Zachodniopomorskiego i medale Zasłużony dla sportu. 42 młodych sportowców otrzymało pierwsze i kolejne kółka olimpijskie - znak ich sportowych sukcesów. Wielu olimpijczyków bardzo chętnie dzieliło się swoimi refleksjami zarówno na temat przyszłości jak i przeszłości sportu. W sobotę przedsmak zmagań sportowych mogli poznać mieszkańcy wszystkich gmin powiatu, gdzie odbywały się rozmaite turnieje. Jeden z ciekawszych i w doborowej obsadzie odbywał się w Barwicach, gdzie rywalizowali skoczkowie wzwyż. Marcin Glaubert z Elbląga skoczył 212 cm. Mogło być wyżej, zabrakło jednak tartanowego rozbiegu i skoczkowie bali się, że doznają kontuzji.
W Białym Borze rywalizowali jeźdźcy, w Bornem Sulinowie odbywały się zawody sportów walki, a w Iwinie w gminie Grzmiąca rywalizowali unihokeiści. W Szczecinku natomiast odbywał się turniej koszykówki. Na boisku Orlik w Świątkach rywalizowali młodzi piłkarze. W kinie Wolność odbyła się uroczysta gala, w czasie której wspominał Wojciech Fortuna, jedyny jak dotąd, złoty medalista zimowych igrzysk olimpijskich.
- Po pamiętnym skoku w Sapporo wozili mnie niczym małpę i pokazywali wszystkim - wspominał znakomity niegdyś skoczek. - Potem z różnych przyczyn już nie stworzono mi szansy oddania dobrego skoku, więc zająłem się czymś innym.
Gala była też okazją do wręczania kółek olimpijskich młodym zawodnikom, olimpijczycy także pamiątkowych znaczków dla olimpijczyków. Wszyscy olimpijczycy i goście zgodnie podkreślali, że Szczecinek już zaraził się sportem, o czym świadczy ilość i jakość obiektów sportowych oraz masowość i ilość imprez sportowych.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze