Reklama
Nareszcie dobry mecz w wykonaniu Darzboru tym razem na boisku w Redzie, a przeciwnikiem była Zatoka Puck. Mecz od początku toczył się bardzo szybko i już w pierwszych minutach Darzbór miał szansę na objęcie prowadzenia. Tymczasem gola w 24 minucie zdobyli gospodarze. Darzbór odpowiedział kolejnymi atakami, a w czasie jednego z nich faulowany na polu karnym został Pytlarz. Rzut karny na bramkę zamienił Romańczyk. Jeszcze przed przerwą Darzbór objął prowadzenie po bardzo dobrej akcji Kubickiego zakończonej bramką Romańczyka. Po przerwie Darzbór trochę się odsłonił, co natychmiast bezlitośnie wykorzystali to gospodarze doprowadzając do remisu. Remis ich nie zadowolił, koniecznie chcieli wygrać, bo trzy punkty dawały im pewność trzecioligowego bytu. Jeden z takich ataków w 61 minucie zakończył się zdobyciem trzeciej bramki. Darzbór otrząsnął się i nie odpuszczał, tylko grał swoje i cztery minuty później płaskim strzałem Chicewicz ustalił wynik spotkania. W dalszej części gry oba zespoły miały jeszcze szanse na zmianę rezultatu, ale zawodziła skuteczność lub na przeszkodzie stawały poprzeczka lub słupek. Punkt zdobyty na wyjeździe jest bardzo cenny. Do końca rundy pozostały jeszcze trzy spotkania, a w środkowej części tabeli jest bardzo duży tłok i wszystko jeszcze może się zdarzyć.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze