Reklama
Piłkarze Darzboru po raz kolejny nie sprostali swojemu przeciwnikowi. Tym razem w Kartuzach ulegli Cartusii 1:3. Pierwsza bramkę Darzbór stracił już w 21 minucie, gdy Karol Chicewicz dał sobie odebrać piłkę. Drugą bramkę Darzbór stracił tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. Po przerwie Darzbór ruszył do ataku. Mogło się wydawać, że wszystko jeszcze się ułoży, gdy Chicewicz zniwelował swój błąd z pierwszej połowy umieszczając piłkę w siatce gospodarzy. Okazało się jednak, że to było wszystko, na co stać było Darzbór. Napastnicy Darzboru : Kubicki i Erlich fatalnie pudłowali, a Erlich nie trafił z 3 metrów do pustej bramki. Darzboru najbliższą sobotę Darzbór spotka się z kolejnym groźnym przeciwnikiem - Regą Trzebiatów. Jeżeli tym razem szczecineccy piłkarze nie wykorzystają atutu własnego boiska, to ich byt w III lidze będzie nieciekawy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze